Tylko śniegu brak. I może to przez to nastrój jakiś słabszy? W końcu w dzieciństwie tak się go wyczekiwało. A tu ni ma. Tu ogólnie rejon cieplejszy i tylko deszcz i deszcz. Ale nic to. Święta udane być muszą. Ostatni raz jako mała rodzinka. Od przyszłego roku będzie nas znów więcej i będzie jeszcze weselej.
A tymczasem chciałam Wam wszystkim życzyć Spokojnych, radosnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Mnóstwa prezentów pod choinką, pyszności na Wigilijnym stole, rodzinnej atmosfery oraz bąbelkowego Sylwestra i spełnienia marzeń w nadchodzącym Nowym Roku.
ps. chyba muszę wyciągnąć z szafy swój aparat bo zdjęcia z telefonu chyba mnie nie cieszą.... :)